Przeestymowany i działający model wartości obejmujący dużo cech rynkowych był pokazany w działaniu na warsztatach „Tworzenie baz danych o nieruchomościach oraz modeli oceny wartości zabezpieczenia na nieruchomości i wyceny nieruchomości w oparciu o nowe wymogi Rekomendacji J” organizowanych przez Fundację na Rzecz Kredytu Hipotecznego w dniu 18.11.2013 r.
M.in. pokazywana była wycena sprzedanego kilka dni temu za 39 mln euro budynku biurowo-usługowego Feniks, przy ul. Żelaznej w Warszawie.
Ale dziś omówienie pewnej szczególnej cechy: wpływ zabytkowości budynku i ograniczeń konserwatorskich na jego wartość.
Wielu postrzega „zabytkowość” jedynie przez pryzmat ograniczeń konserwatorskich obiektu – zapominając, że budynki nie bez powodu są wpisywane do rejestru zabytków. Zazwyczaj związane to jest z wysoką wartością artystyczną architektury i prestiżem budynku. Badania konsekwentnie pokazują, że „zabytkowość” przeważa nad „ograniczeniami”.
Potwierdzają to najnowsze badania, w których badano zarówno obiekty wpisane do rejestru/ewidencji zabytków (czyli wartościowe), jak i tylko znajdujące się w strefie ochrony ale niezabytkowe. Wyniki mówią same za siebie: zabytki są o ok. 1/3 więcej warte niż budynki nie mające ich walorów, natomiast „gołe” ograniczenia konserwatorskie obniżają wartość budynku o kilkanaście %